Żaden z kierowców Saubera nie dojechał do mety wyścigu w Meksyku. Marcus Ericsson w pierwszej części walczył o punkty, ale wirtualny samochód bezpieczeństwa odebrał mu szansę.
"Start był dobry. Podczas pierwszego stintu byłem w stanie jechać w TOP 10 i byłem konkurencyjny. Wszystko wyglądało dobrze i czułem się komfortowo w bolidzie. Zabrakło nam szczęścia z wirtualnym samochodem bezpieczeństwa. Pojawił się dwa okrążenia po moim pit-stopie. Straciłem kilka pozycji. Generalnie samochód zachowywał się pozytywnie w ten weekend. Szkoda, że musiałem się wycofać."
Pascal Wehrlein, DNF
"Zrobiłem co było w mojej mocy. Trudno mi było złapać rywali przede mną, bo jechali na miększych oponach. Jestem zadowolony z regularności mojej formy. To daje mi pewność, że w kolejnych wyścigach może być jeszcze lepiej."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się